KAMIENICA KRAKOWSKIE PRZEDMIEŚCIE 32

HOTEL RZYMSKI

            Budynek został usytuowany w zwartej zabudowie południowej pierzei Krakowskiego Przedmieścia i oznaczony numerem policyjnym 178. Na wydłużonej działce, oprócz kamienicy frontowej, znajdują się także oficyna boczna i tylna.

           Najstarsze wzmianki na temat posesji pochodzą z końca XVII wieku i jako właścicieli podają Karczmińskich, a następnie – Katarzynę z Karczmińskich i Andrzeja Dankiewiczów. Po rodzicach dom odziedziczył Jakub Dankiewicz, obywatel warszawski, po czym w 1720 sprzedał go Goleniewiczowi za kwotę 500 florenów. Od 1728 kamieniczka murowana należała do Zbuskich. Kolejno przechodziła w ręce Sasinów, Krzyszkowskich i Antoniego Budzińskiego w 1759. Dwa lata później dom stał się własnością księdza Marcina Malutowicza, za czasów którego spłonął, a następnie został sprzedany Krystynowi i Hannie Praterom. Do połowy XIX wieku istnieją informacje jedynie na temat stosunków własnościowych, nie ma natomiast żadnych wzmianek o pracach budowlanych czy remontowych na terenie działki. Jako kolejnych właścicieli wymienia się Jana Michała Hoene, od 1807 – jego syna Jana Wilhelma z żoną Anną, a od 1843 – Adama Kudelskiego, który kupił posesję za 23 000 złp. W 1846 właścicielką została Helena z Serwickich Zdrojowska i w tym samym roku pojawił się pierwszy opis zabudowy. Mówi on o istnieniu jednopiętrowej, murowanej kamienicy krytej gontem, w złym stanie. Oprócz niej wymienione są drewniane stajnie i drewutnie kryte gontem. Sześć lat później kamienica została podwyższona o jedną kondygnację oraz odrestaurowana. Po remoncie, w 1889 otwarto Hotel Rzymski, którego właścicielami zostali sukcesorzy Alberta Ziebsa. W latach 1889-1905 stopniowo udziały wykupywała Kornelia Żabińska, ostatecznie zostając jedynym właścicielem, aż do śmierci w 1959. Ankieta dla Inspekcji Budowlanej z 1936 wymienia sześć pokoi hotelowych, restaurację Oazę, kantor, cztery sklepy oraz kilka lokali mieszkalnych. Zabudowę na działce stanowiła wówczas kamienica frontowa oraz dwie dwupiętrowe oficyny boczne. Właścicielka wspomniała także o grubym i kosztownym remoncie przeprowadzonym w tym samym roku, który został wykonany ze względu na pęknięcia ścian budynku. Prawdopodobnie hotel funkcjonował, podobnie jak reszta lubelskich hoteli, do wybuchu II wojny światowej.

            W wyniku przebudowy w drugiej połowie XIX wieku kamienica frontowa otrzymała formę dwupiętrowego, podpiwniczonego budynku nakrytego spłaszczonym dachem dwuspadowym, założonym na planie nieregularnego prostokąta. Bryła kamienicy została zachowana w niezmienionej postaci, prezentując tym samym charakterystyczne dziewiętnastowieczne założenie domu mieszkalnego z sienią przejazdową i lokalami użytkowymi w przyziemiu. Pierwotny układ zachowały także piwnice, sklepione odcinkowo i kolebkowo. Wyższe kondygnacje przekryte były drewnianymi stropami, które z biegiem czasu wymieniono na stalowe. Podobnie postąpiono z klatką schodową znajdującą się w tylnym trakcie, dziś stanowiącą konstrukcję żelbetową z lastrykową okładziną.

            Oficyna boczna w podwórzu zbudowana została jako typowy budynek pomocniczy bez żadnych walorów architektonicznych i dekoracyjnych. Jedynym godnym uwagi elementem jest żeliwny zdrój umieszczony w przyziemiu oficyny bocznej. Podobną konstrukcję posiada druga z oficyn, usytuowana w tylnej części działki, ciekawsza jednak ze względu na dekorację elewacji.

            Fasada budynku dawnego Hotelu Rzymskiego posiada jedną z najskromniejszych dekoracji architektonicznych spośród całej południowej pierzei na długości lubelskiego deptaka. Czteroosiowa elewacja zaakcentowana jest jedynie cokołem w przyziemiu, poziomymi boniowaniem parteru i wąskimi profilowanymi gzymsami kordonowymi. Zwieńczenie stanowi wydatny okap wsparty na konsolach, pomiędzy którymi widoczne są otwory wentylacyjne na poddasze. Sień przejazdowa umieszczona na drugiej osi od zachodu, witryny sklepowe oraz pozostałe otwory okienne na piętrach ujęte zostały profilowanymi opaskami. Dodatkowo, na pierwszym piętrze, otwory okienne zostały zaakcentowane prostymi nadokiennikami.

            Bardziej interesującą fasadę posiada oficyna tylna. Poprzedzona została ona betonowymi schodami do wejścia w wysokim parterze, ograniczonymi balustradą, na której niegdyś znajdowały się dekoracyjne kamienne wazony. Na osi elewacji umieszczony został portal wejściowy w eksedrze. Cała fasada rozczłonkowana jest pilastrami jońskimi w wielkim porządku i zwieńczona profilowanym gzymsem, pod którym znajduje się fryz w postaci girland rozpiętych pomiędzy głowicami pilastrów. Dekoracje otworów okiennych stanowią profilowane opaski oraz trójkątne naczółki.

Bibliografia:

Boruch W., Krakowskie Przedmieście 32. Rozpoznanie historyczne i wytyczne konserwatorskie, Lublin 1992 [maszynopis w posiadaniu WUOZ Lublin, sygn. 2007]

Gawarecki H., O dawnym Lublinie. Szkice z przeszłości miasta, Lublin 1974

Zieliński W. K., Monografia Lublina, 1887 [maszynopis w posiadaniu WBP, sygn. 2029], t. II, cz. 1.