Kamienica Rynek 18
W sąsiedztwie kamienicy Wieniawskich, w południowej pierzei lubelskiego Rynku znajduje się dom oznaczony nr 18. Patrząc na niesymetryczny układ osi na fasadzie wywnioskować można z pewnością, że pierwotnie zabudowę działki stanowiły dwa osobne domy z dwu- i trójosiową fasadą, przebudowane i połączone w jedną, renesansową kamienicę mieszczańską.
Najstarsze wzmianki w dokumentach pochodzą z 1542 i wskazują jako właściciela Erazma Hasza, który kilka lat później odsprzedał nieruchomość Janowi Grunwalthowi. W 1558 od spadkobierców odkupili ją synowie Sebastiana Konopnicy, Aleksander i Andrzej, od którego go nazwano Konopniczyńskim. Jak większość staromiejskiej zabudowy, w 1575 budynek uległ zniszczeniu w wyniku wielkiego pożaru miasta. Po tym wydarzeniu kamienice Rynku otrzymały bogate renesansowe szaty, w tym także dom Konopniców, który nadbudowano o drugie piętro i zwieńczono grzebieniową attyką. Zapewne z tego czasu pochodzi również reprezentacyjny manierystyczny portal wejściowy na środkowej osi, nawiązujący do dekoracji fasady domu nr 12, także należącego do rodziny Konopniców. Te same cechy stylowe: zastosowanie dekoracji okuciowych i rolwerkowych, maszkaronów oraz kartuszy wskazują jako autorów mistrzów warsztatu pińczowskiego wzorujących się na włoskim rzeźbiarzu Santi Guccim i czerpiących ze sztuki niderlandzkiej.
Na początku XVII wieku majątek odziedziczyły dzieci, a po 1619 całość podzielono pomiędzy kolejnych spadkobierców z rodziny Konopniców i skoligaconych z nimi Kieremowiczów. Prawo do kamienicy przez prawie cały wiek było w rękach wielu kolejnych spadkobierców. Po 1674 parter wzmocniono szkarpowaniem, zakrywając częściowo portal. W 1699 cała nieruchomość trafiła na własność Reginy Celej, od nazwiska której przyjęła miano Celejowskiej, a następnie do jej syna Aleksandra Celli z żoną Barbarą. Ich spadkobiercy Piotr i Bartłomiej Celli sprzedali budynek w 1774 krewnej Mariannie Meier i jej mężowi Marcinowi. W 1802 majątek znów uległ rozdrobnieniu za sprawą podziału pomiędzy trzeciego męża Marianny, Michała Lamprechta Hovolifexa i jej dwie córki. XIX wiek był okresem niesprzyjającym renesansowym kamienicom. Część majątku należąca do córki Lamprechta została skonfiskowana na rzecz skarbu Państwa w ramach represji po powstaniu listopadowym. Prawa do podzielonej nieruchomości miały w kolejnych latach rodziny Goldmanów, Wieruskich, Pliszczyńskich, Jaworskich, Kępińskich, Tenebaum i Epstein. Jak można łatwo wywnioskować, częste zmiany właścicieli i brak skupienia majątku w jednych rękach powodowały zaniedbania i przyczyniały się pogorszenia stanu technicznego budynku.
W 1938 rozpoczęto remont generalny fasady według projektu Czesława Dorii–Dernałowicza. Rok później cała południowa pierzeja została zniszczona w wyniku bombardowania miasta 9 września. Dzisiejszy wygląd kamienicy jest wynikiem odbudowy w latach 1949 - 1951 według projektu inż. Jana Ogórkiewicza. Na fasadzie pozostawiono nieregularny rozkład pięciu osi świadczący o gotyckim pochodzeniu, jak również XVII-wieczne oszkarpowanie dwóch skrajnych zachodnich osi parteru. Podział fasady na dwie części dodatkowo podkreślono w 1954, umieszczając na dwóch wyższych kondygnacjach zachodniej partii sgraffito autorstwa małżeństwa Heleny Zaremby-Cybisowej i Jana Cybisa. Lico elewacji pokryły freski z motywami roślin i kandelabrów. Wschodnia część pozostała gładka. Nad oknem obok wejścia do sieni umieszczono wówczas (nieistniejące dziś) popiersie renesansowego rzeźbiarza Jana Michałowicza z Urzędowa autorstwa Jacka Pugeta. Podczas prac konserwatorskich w 1965 po osunięciu się oszkarpowania odkryto późnogotyckie wątki ceglane, fragmenty manierystycznego portalu oraz elementy renesansowej oprawy okien. W latach 70. dekorację kamieniarską zrekonstruowano według projektu autorstwa architekta Edwarda Kotyłły, inspirowanego wzorami Santi Gucciego z zamku w Baranowie Sandomierskim.
Oprócz wspomnianego portalu i sgraffitowych dekoracji dwupiętrowa kamienica posiada dekorację w postaci profilowanych opasek okiennych. Nad każdym z trzech prostokątnych okien na parterze znajduje się dodatkowy kwadratowy otwór w analogicznej jak reszta oprawie. Po lewej stronie od portalu umieszczono małe okno pozbawione dekoracji. Podział poziomy zaakcentowano wydatnymi parapetami okien pierwszego piętra, a jako parapety na najwyższej kondygnacji zastosowano gzyms. Całość zwieńczono profilowanym gzymsem kordonowym i nakryto dwuspadowym dachem.
Jak w przypadku większości tego typu kamienic mieszczańskich, komunikację stanowi sień przelotowa na podwórze z klatką schodową. W zachodniej części zastosowano układ dwutraktowy, we wschodniej – trójtraktowy. Podział ten powtórzono na wyższych kondygnacjach, z dodaniem późniejszych ścianek działowych. Obecnie parter kamienicy zajmuje restauracja oraz galeria malarska.
Opracowała Aleksandra Szymula
Bibliografia:
Denys M., Wyszkowski M., Lublin i okolice. Przewodnik, Lublin 2000
Lublin. Przewodnik, red. P. Nawałko, Z. Nestorowicz, M. Szymański, Lublin 2016
Sądecki G., Kamienice Rynek 18 i Trybunalska 4 na Starym Mieście w Lublinie. Dokumentacja naukowo-historyczna opracowana na zlecenie Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych w Lublinie, Lublin 1976 (maszynopis w posiadaniu archiwum Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie, sygn. 1257)
Teodorowicz-Czerepińska J., Dekoracja fasad kamienic staromiejskich z 1954 r. Rozpoznanie historyczne i wnioski konserwatorskie na zlecenie Lubelskiej Fundacji Ochrony Zabytków, Lublin 1991 (maszynopis w posiadaniu archiwum Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie, sygn. 1220)
Żywicki J., Malarskie dekoracje z XX wieku na fasadach kamienic Starego Miasta w Lublinie, Lublin 2014 (dostęp: https://docplayer.pl/12098346-Malarskie-dekoracje-z-xx-wieku-na-fasadach-kamienic-starego-miasta-w-lublinie-1.html, 15.11.2018)