Czas II wojny światowej
W czasie wojny przedsiębiorstwo znajdowało się pod komisarycznym zarządem niemieckim i produkowało sprzęty na potrzeby wojsk okupacyjnych, dokonując przy tym licznych akcji sabotażowych wspólnie z sąsiadującą fabryką maszyn Moritza przy ul. Fabrycznej. Celowo niszczono surowce do produkcji, podcinano pasy transmisyjne i dokonywano zwarć elektrycznych uniemożliwiających pracę. Najcenniejsze urządzenia i surowce ukrywano w wykopach pod budynkami. Pracownicy przyczynili się również do ratowania skazanych na obozy koncentracyjne i roboty przymusowe, wyprowadzając ich w ubraniach roboczych z łaźni Łabędzkiego, gdzie znajdował się punkt zborny. Większość wyposażenia udało się ocalić przed grabieżą uciekających wojsk niemieckich w lipcu 1944 dzięki robotniczym komitetom fabrycznym powołanym do zabezpieczenia mienia.